Maj to jeden z najpiękniejszych miesięcy w roku, kiedy to przyroda i natura budzi się do życia. To również miesiąc, kiedy jest długi weekend i bardzo dużo osób nie musi myśleć wtedy o pracy. Jeżeli i Wy macie te kilka dni wolnego, to możecie przyjechać do Wrocławia na jeden z najlepszych festiwali w Polsce. 3-Majówka jest swoistą inauguracją sezonu festiwalowego w całej Polsce.

Sezon na plener

Wszyscy mieszkańcy mogą być pewni, że i w tym roku wyruszy ten bardzo popularny festiwal muzyczny. Jak sama nazwa wskazuje odbywa się zaraz na samym początku maja. W dniach pierwszy, drugi i trzeci maj odbywać się będą różnorodne koncerty wielkich gwiazd z czołówek gazet. Będą również  mniej znani artyści, którzy dopiero próbują zachwycić wszystkich swoją muzyką.

Tereny Pergoli

Co roku sam festiwal odbywał się w Hali Stulecia. Jednak obecnie jest to teren remontowany i wszystkie koncerty będą odbywać się na dwóch scenach plenerowych oraz na mniejszej scenie nocnej w Centrum Konferencyjnym. O tym, że jest to bardzo znana i lubiana impreza świadczy fakt, że sprzedaż biletów na to wydarzenie ruszyła już w grudniu 2018 roku. Jak do tej pory bardzo duża ich część została już sprzedana. Jeżeli więc ktoś ma ochotę usłyszeć Pidżamę Porno, Mele Koteluk i wiele innych to koniecznie powinien postarać się jak najszybciej o swój własny bilet.

Święto rocka pod chmurami

Trzeba przyznać, że w tym okresie miłośnicy rocka, metalu tłumnie ściągają do Wrocławia na to wydarzenia. Dzięki temu można usłyszeć wiele znakomitych gwiazd nie tylko z rodzimej sceny muzycznej, ale również z zagranicy. W tym roku przewidziane są dwie wielkie gwiazdy. Pierwsza z nich to zespół Slade, który istnieje już od bardzo dawna a swoje największe sukcesy święcił w latach 70 tych. Drugą gwiazdą festiwalu jest Tarja Turenen- ekswoklalistka Nightwish. Kojarzona jest ona typowo z nurtem muzyki metal oraz z rockiem symfonicznym.

Wspólne bicie rekordu

Jedna dla wielu uczestników tego festiwalu nie są same koncerty wspomnianych gwiazd, ale bicie rekordu Guinnessa na wrocławskim rynku. Już od kilku na płycie rynku we Wrocławiu gromadzi się wielu gitarzystów, którzy chcą pobić rekord. Co roku  wspólnie grają utwór „Hey Joe” Jimiego Hendrixa. Nie trzeba posiadać wielkich zdolności do tego, aby wziąć w tym udział. Najważniejsze jednak, abyście umieli zagrać kilka taktów z tej piosenki. Oczywiście również pojawili się pierwszego maja o wyznaczonej godzinie na rynku. Aby rekord został w tym roku pobity potrzebnych jest 7411 (organizatorzy nie zapewniają sprzętu do grania!) gitar. Jest to prawdziwa zachęta dla wszystkich miłośników rockowych brzmień. Warto wybrać się na ten majowy, wrocławski festiwal muzyki.