O tym, że Wrocław jest miastem Krasnali wiedzą chyba wszyscy. Ale skąd właściwie wzięły się one we Wrocławiu? I dlaczego właśnie Wrocław? I ile krasnoludów można spotkać na ulicach Wrocławia?

Sprawa nie jest łatwa. Hipotez na temat wrocławskich krasnali bywa wiele, a wszystko zależy od tego, czy wysuwają je historycy, dziennikarze, czy po prostu mieszkańcy Wrocławia lub turyści.

Chochlik odrzański

 

To właśnie z postacią chochlika wiąże się jedna z najczęściej przekazywanych legend. Kim był ten stwór i skąd się wziął we Wrocławiu? Otóż przypłynął tratwą. A gdy zacumował u brzegów Odry doszedł do wniosku, że jest to doskonałe miejsce, żeby spłatać trochę psikusów. Mieszkańcy Wrocławia długo znosili żarty chochlika. Każdego dnia nieznośny chochlik dokuczał im, np. rozwiązując sznurowadła butów czekających na przystanku ludzi czy kolorował wodę w fontannach! A to tylko przykłady! Im więcej chochlik rozrabiał, tym mieszkańcy bardziej mieli go dość. Mieszkańcy miasta nie mogli jednak złapać chochlika, gdyż był on zbyt mały, dlatego poprosili o pomoc krasnale. Niestety i krasnalom chochlik płatał wiele figlów, ale udało się! W końcu krasnale ujęły chochlika i wytłumaczyły mu, że to już koniec jego żartów we Wrocławiu. W takiej sytuacji chochlikowi nie pozostawało nic innego, jak tylko odpłynąć w poszukiwaniu nowego miejsca. Stojące we Wrocławiu posągi krasnali powstały jako dowód wdzięczności władz miasta za pomoc w wypędzeniu niesfornego chochlika.

A jak nie chochlik, to co?

 

Ci, którzy nie wierzą w chochlika i jego psikusowe działanie we Wrocławiu podają alternatywne wytłumaczenie. Według nich, początki krasnalowego szaleństwa sięgają znacznie bliższej historii, bo lat 80-tych XX w. W tym czasie, we Wrocławiu, podobno zaczęły pojawiać się na murach charakterystyczne malunki krasnali. Obraz uśmiechniętego skrzata, koniecznie w pomarańczowej czapce i z kwiatkiem w ręku. Za autorów uważano członków „Pomarańczowej Alternatywy”. Grupa ta działała w czasach, gdy w Polsce panował komunizm, a krasnale stały się narzędziem, który w humorystyczny sposób walczył i ośmieszał komunistyczne absurdy. Największa galeria muralowych krasnali znalazła się przy ul. Świdnickiej, gdzie do dnia dzisiejszego można jeszcze oglądać niektóre malowidła. Zwolennicy tej teorii wskazują, że krasnale przyczyniły się do obalenia komunizmu.

Krasnale – pierwszymi mieszkańcami Wrocławia

 

Jeszcze inna legenda głosi, że krasnale byli po prostu pierwszymi mieszkańcami wrocławskiej ziemi. W czasach, gdy Wrocław był niewielką osadą, to właśnie te małe stworzenia pomagały ludziom w prowadzeniu gospodarstw domowych. Dbały o drobne rzeczy w gospodarstwie, w zamian za co mogły liczyć na dach nad głową. Ludzie dbali, aby krasnale były bezpieczne i najedzone. Przyjaźń między nimi kwitła przez długi czas. Pierwszym krasnalem, który zaprzyjaźnił się z wrocławianami był Papa Krasnal, którego pomnik do dziś znajduje się we Wrocławiu

Wrocławskie Święto Krasnali

 

Bez względu na to, której wersji damy wiarę, faktem jest, że dla Wrocławia krasnale są bardzo ważne. Na dowód tego do dzisiaj organizowane jest w mieście Święto Krasnal, odbywające się każdego roku we wrześniu. Uroczystość ta odbywa się zawsze w bajkowej wręcz atmosferze. Jest wesoło i radośnie. Czuć krasnalową magię!