Yerba mate od wielu lat jest powszechnie znana w krajach Ameryki Południowej. W Europie natomiast coraz śmielej zaczyna zastępować popularną kawę, gdyż ma o wiele więcej zalet niż mała czarna, a także charakteryzuje się działaniem pobudzającym. Napar przyrządzony z ziół ostrokrzewu paragwajskiego to także bomba witaminowa z ogromną ilością antyoksydantów korzystnie wpływających na funkcjonowanie ludzkiego organizmu.

  1. Co to jest yerba mate?
  2. Jakie ma właściwości yerba mate?
  3. Jak zaparzyć yerba mate?

Co to jest yerba mate?

Yerba mate bardzo często jest mylnie nazywane herbatą, choć zagłębiając się w szczegóły nie ma z nią za wiele wspólnego. Napar z patyczków oraz suszonych liści ostrokrzewu paragwajskiego od zarania dziejów jest napojem ludowym w Paragwaju, Argentynie i Brazylii. Jego spożywanie można porównać do rytuału palenia fajki wodnej, która jest bardzo popularna w krajach arabskich.

Do Europy yerba mate dotarła dopiero w siedemnastym wieku, którą sprowadzili jezuici i wypromowali jako alternatywę dla herbaty azjatyckiej o podobnych właściwościach. Sama nazwa suszu pochodzi od łacińskiej kompilacji słów herba – zioło, mati – tykwa. O ile znaczenie herby jest oczywiście proste do wytłumaczenia, to już mati i tykwa może dać do myślenia.

Tykwa to popularny mały kubeczek do spożywania napoju, który wykonywany jest z owoców drzewa o tej samej nazwie. Oczywiście można do tego celu wykorzystać zwykłe ceramiczne naczynka, a nawet szklanki, jednak tykwa sprawia, że picie yerba mate ma wyjątkowy smak. Wyróżnić można natomiast kilka rodzajów suszu w zależności od jego pochodzenia:

  • brazylijska yerba mate – jest mocno zmielona, a po zalaniu bardzo gęsta
  • paragwajska – najmocniejsza odmiana yerba mate, która charakteryzuje się dużą intensywnością smaku i zapachu, a także bardzo mocno pobudza
  • argentyńska – polecana jest dla początkujących, gdyż jest dużo słabsza od paragwajskiej

Jakie właściwości ma yerba mate?

Yerba mate zyskała swoją popularność dzięki wielu właściwościom pro zdrowotnym. Ponadto przez wielu stosowana jest jako alternatywa dla kawy, gdyż pobudza znacznie dłużej. Jej działanie może trwać nawet osiem godzin, co w przypadku małej czarnej wynosi około czterech. Zawartość kofeiny w suszu, w zależności od kraju pochodzenia, może być znacznie wyższa niż w przypadku kawy, dlatego należy zwrócić uwagę na jej ostrożne dawkowanie. W szczególności dla początkujących nie zaleca się przygotowywania naparu według przepisu na ¾ naczynka.

Yerba mate jak już wspomniano ma wiele właściwości pro zdrowotnych. Wymienić należy przede wszystkim:

  • wpływ na poprawę trawienia
  • pobudzenie
  • obniżenie ciśnienia krwi
  • redukcja zmęczenia
  • zmniejszenie uczucia głodu
  • wspiera organizm w walce z astmą
  • wykazuje działania przeciwnowotworowe
  • wspomaga koncentrację
  • wspomaga odchudzanie

Ponadto badania naukowe wykazały, że napar z suszu ostrokrzewu paragwajskiego obniża poziom złego cholesterolu i wykazuje działania ochronne dla serca.

Jak zaparzyć yerba mate?

Parzenie yerba mate w krajach Ameryki Południowej uznawane jest za rytuał, tak samo, jak jej spożywanie. Cały proces nie jest skomplikowany i ogranicza się do kilku prostych czynności. Należy jednak wiedzieć, że istnieją pewne zasady, których przestrzeganie sprawi, że przyrządzony napar smakuje jeszcze lepiej. Ogromną zaletą yerba mate jest to, że można ją zaparzać kilkukrotnie, jednak wraz z kolejnym zalaniem suszu jej właściwości stają się słabsze.

Jak więc przyrządzić napar? Przede wszystkim trzeba posiadać odpowiednie akcesoria do tego. Tykwa i obowiązkowa bombilla wystarczą, choć przydaje się także jeszcze termometr kuchenny. W pierwszej kolejności należy do naczynka wsypać około ¾ jego pojemności suszu, a następnie przechylić je pod kątem 45 stopni, aby usypała się z jednej strony niewielka górka, natomiast z drugiej powinno być miejsce na bombillę, która będzie stykać się z dnem tykwy.

Następnie przegotowaną wodę należy zostawić do ostudzenia. Zaleca się, aby parzyć yerba mate w temperaturze około 70 stopni i tutaj bardzo przydatny okazuje się wspomniany termometr kuchenny. Można oczywiście przyjąć, że odstawiona na dziesięć minut woda osiągnie taką temperaturę. Kolejnym krokiem jest zalanie suszu, jednak powinno się to zrobić w sposób delikatny z wielką pieczołowitością. Woda powinna trafić bezpośrednio w lukę między naparem a ścianką naczynka.

Wystarczy po tym odczekać około dziesięciu minut, aby napar był gotowy. Do jego spożycia niezbędna jest bombilla, czyli słomka z sitkiem, które będzie odfiltrowywać drobinki suszu, dzięki czemu nie dostanie się on do ust.