Wrocław jest miastem wielu muzycznych wydarzeń, niemal co tydzień można tu zobaczyć i usłyszeć wiele zespołów. Już w najbliższą sobotę odbędzie się jedna z najciekawszych imprez cyklicznych. Energia Dźwięku to wydarzenie, na które trzeba się wybrać.
Dziewiąta edycja oznacza, że jest to impreza z przeszłością. Od początku prowadzona przez ludzi tworzących Stowarzyszenie Industrial Art, odpowiadające m.in. za organizację Wrocław Industrial Festiwal. Energia Dźwięku to wydarzenie o zdecydowanym własnym charakterze, jest zaproszeniem do eksploracji nietuzinkowej, poszukującej muzyki, która wymyka się modom, schematom czy akademickim próbom klasyfikacji.
Mimo różnic brzmień zespołów i artystów tworzących listę wykonawców, bardzo łatwo znaleźć wspólny mianownik. Tym wyróżnikiem jest artystyczna swoboda w ekspresji, polegająca na przełamywaniu schematów istniejących w ramach poszczególnych stylów czy prądów. Nie inaczej jest i tym razem. Kogo będzie można zobaczyć w sobotni wieczór w Sali Gotyckiej, mieszczącej się przy ulicy Purkyniego we Wrocławiu?
Barbara Morgenstern
To niemiecki zespół, który znajduje się wśród definiujących gatunek zespołów zaliczanych do nurtu avant popu. Mieszanka chwytliwych melodii z poszarpanymi bitami, z wokalem kojarzonym bardziej z tradycją dawnych kabaretowych śpiewaczek i masą niepokojących dźwięków jest zaproszeniem do świata, w którym muzyka rozrywkowa nie jest schlebianiem najniższym gustom. Eklektyzm w ich wykonaniu nie oznacza zerwania z melodią, dzięki czemu całość jest przystępna, pozostając jednocześnie niepokojąca i zmuszająca do myślenia.
Pierre Bastien
Pochodzący z Francji, jest z kolei ucieleśnieniem tego, czym muzyka mechaniczna była niegdyś i czym jest obecnie. Artysta czerpie inspirację z dawnych koncepcji w sposób tyleż dosłowny co kreatywny, gdyż samodzielnie tworzy maszyny grające, które stają się niewielkim zespołem lub całkiem sporą orkiestrą. To, co jest nowe, znajduje z kolei swoje odbicie w wygrywanych nutach, przywodzących na myśl ambitne dokonania sceny techno lat 90., szczególnie w jej niemieckim, bardziej poszukującym wydaniu. Gdybym miał określić to jakąś szufladką, to nazwałbym tę muzykę „analogowe click techno”. Co oczywiście zupełnie nie oddaje całej złożoności tych kompozycji.
19 wiosen
Jest zespołem z Polski, gdzie wciąż żywa jest muzyka punk. W ich autorskiej interpretacji nie jest to jednak siermiężna sieczka. Ale raczej subtelne nawiązanie do tych form, z których punk i poprzedzająca go muzyka garażowa czerpały całymi garściami. Jak przekonuje słuchanie tego zespołu, proste riffy nie muszą oznaczać prostoty umysłu. Co objawia się nie tylko w niebanalnej muzyce, ale przede wszystkim w inteligentnych tekstach.
Poza wspomnianą trójką, reszta zespołów – Maszyny i motyle, RSS Boys i Same Suki – prezentuje się równie intrygująco. To oznacza dla słuchacza możliwość zanurzenia się na kilka godzin w świecie niebanalnych dźwięków, przekonujących o tym, że muzyka jest wciąż żywa i ma jeszcze coś do powiedzenia w czasach produkowanych taśmowo gwiazd jednego przeboju.
Do jutra do 12.00 prowadzona jest internetowa przedsprzedaż biletów w cenie 45 PLN, należy w tym celu napisać mail na adres wiftickets@gmail.com
Bilety będą również dostępne przed koncertem w cenie 55 PLN.